Makalu 2018, Nepal

Doszliśmy dziś do C2

21 maja godz. 16


„Do C2 doszliśmy o 16:25 Wojtek i 17 Tata. Upał i słońce wytapiały dziś z nas siły, zero wiatru. Na Makalu wspinają się jeszcze tylko
4 osoby, my, Richard z Szerpą Lakpą. Takiej ciszy, takich widoków i takiego ciepłego wieczoru, to jeszcze w C2 nigdy nie mieliśmy. Słuchamy Adele z telefonu, zjedliśmy po gorącym kubku-pieczarkowa, pieczywo chrupkie z salami, żółtym serem, wypiliśmy herbatkę + z namiotu Thomasa Chocolate Pie.
Oby pogoda utrzymała się jeszcze 3 dni. Sonam przed naszym wyjściem z ABC rozpalił ogień w kamiennym ołtarzu, obeszliśmy go na szczęście 3x dookoła i posypaliśmy go ryżem. To tak by pomyślnie wejść i zejść że szczytu. Sonam pomodlił się za nas i obiecał to też robić, gdy my będziemy w górach. Mamy od Seven Summit radio chińskie, więc mamy łączność z Sonamem w bazie. 76 letni Japończyk doszedł wczoraj z 3 Szerpami do C2 i zawrócił ze względu na silny wiatr. Mijaliśmy się dziś z nimi, a Tata chwilę pogadał z Panem z Tokio. 
 
Pozdrawiamy serdecznie – Wojtek i Lech.
Makalu 2018, Nepal

Ruszamy z ABC (5685m) do C2 (6619m)

Wiadomość z 20 maja 15:44

„Dobry wieczór! Do ABC doszliśmy o 17, cały dzień była piękna słoneczna pogoda. Zrobiliśmy 1300 metrów przewyższenia, czyli sporo, no ale mamy raczej dobrą aklimatyzację i zmęczeni, ale doszliśmy do bazy. Jutro po śniadaniu ruszamy do C2 i spróbujemy wejść na szczyt (24 maja).

Richard z Peru też idzie jutro z Szerpą do C2, więc będziemy mieć towarzystwo i wspinać się “równolegle”. Najedliśmy się i napiliśmy do woli. Nawet była kawa z Costa Rica od Warnera.
Teraz siedzimy w kuchni z całą obsługą bazy, czyli 6 osobami, a nas wspinaczy jest 3. Ciepło tu i przyjemnie, heater grzeje.
Pozdrawiamy serdecznie – Wojtek i Lech. 🙂”

Wiadomość z 21 maja 7:30

„Ruszamy z ABC (5685m) do C2 (6619m).”

Makalu 2018, Nepal

Nie widać szans na okno pogodowe

Wczoraj (18.05) zeszliśmy w jeden dzień aż do Langmale Kharka, na ca 4.430 m łyknąć trochę tlenu, bo na 5.650 m i wyżej siedzimy już ponad miesiąc i czujemy się coraz słabsi. W ABC nasze organizmy się nie regenerują. Do Langmale doszliśmy wczoraj wieczorem, w pochmurny, chłodny i deszczowy wieczór. Jest tu jedna chata, 2 pokoje do spania, na kolację dostaliśmy po talerzu ugotowanych w łupinach w szybkowarze kartofelków wielkości piłeczki pingpongowej. Zjedliśmy z łupinami z solą.
Będziemy otrzymywać od Rafała Froni prognozy pogody. Te są niekorzystne. Z bazy prawie wszyscy już wyjechali, Thomas pod Lhotse, Nil do Londynu, Jesus, Mireia i Warner schodzą na dół, pół bazy już zlikwidowano. Tylko my, Rachard z Peru, który dołączył później i 76-letni Japończyk z innej wyprawy w tow. 3 Sherpów, chcemy jeszcze próbować.
Mamy 2 obozy, pełne sprzętu, ale nie wiadomo, czy w ogóle do nich dotrzemy, bo nadchodzą duże opady śniegu i silny wiatr. Nie widać szans na okno pogodowe. Liczę się z tym, że stracimy CIII wraz ze sprzętem. Wojtek ciągle ma nadzieję na przeprowadzenie ataku szczytowego. W bazie zastaniemy jutro po powrocie pewnie ze 3-4 osoby obsługi, reszta schodzi na dół i znosi wyposażenie bazy. Jutro podejście z Langmale do BC, ca 3-3,5 godz., potem bardzo ciężki etap BC – ABC, ca 6-7 . Co dalej, zobaczymy, czas się kończy.
Z tej regeneracji w Langmale raczej nici, zimno i ciągle pada, a miało być słońce, zielona trawka, yaki i kozy. Jutro (20.05) pobudka o 5:00, drobne śniadanie i marsz aż do ABC, z 9 godz., oby nie w deszczu lub wyżej śniegu. Z BC do ABC trasa straszna, miejscami niebezpieczna, po luźnym rumowisku skalnym na lodowcu, trudno znaleźć ślad ścieżki, takie skakanie i wspinanie się po luźnych kamieniach i głazach.
Pozdrawiamy – Leszek i Wojtek
Makalu 2018, Nepal

Jesteśmy na Makalu La w C3 – 7479 m

Jesteśmy na Makalu La w C3.

Po nocy na Makalu La czujemy się dobrze, ale wspiąć się tu, to mordęga. Zapadł już zmrok, ja się trzęsłem z zimna, ale rozstawiliśmy namiot. Dziś kiepska pogoda, mgła i miecie drobnym śniegiem. Nil atakował dziś w nocy z Sherpa Lakpa, ale wycofał się z ca 8.000 m. Wczoraj wszedł na szczyt Thomas. Używał tlenu.

W C III nie mamy zbyt dużo jedzenia, nic do picia, woda z cukrem, wszystko zamrożone na kość, ser i salami. Mamy dylemat, składać namiot czy nie.

Makalu 2018, Nepal

Na przełęczy wszystkie namioty poza jednym zniszczone

Wczoraj trochę się nadenerwowałem, bo tu w BC straszna wichura, zniszczyła pusty namiot Gavina i magazyn, a Wojtek jako jedyny walczył pomiędzy CII i Makalu La. Po 16.00 nie było z nim kontaktu aż do 20.33, gdy dotarł do namiotu w CII. Doniósł plecak pełen sprzętu na Makalu La. Zdeponował, umocował 2 szablami i zaczął wycofać do CII, już po ciemku. Kilkanaście zjazdów i schodzenie w stromym terenie, trochę szczelin. Na przełęczy wszystkie namioty poza jednym zniszczone. W nocy trudno było spać, huk wiatru, płachty namiotu strasznie trzepoczą i nie pozwalają spać. Potem przyszła burza z piorunami i błyskawicami, wtedy wiatr przycichł. Od świtu znowu mocno wieje, w CII jeszcze mocniej. O 7.00 rozmawiałem z Wojtkiem per radio, poczeka na słońce i chce zejść na lunch, ca 13.00-14.00 godz. Zajmie to 2-2,5 godz. Tyle nowości. Po południu pogoda ma się poprawić. Pozdr. Lech Flaczyński

 

Makalu 2018, Nepal

Lech dotarł do c2 – 6619 m

„Wczoraj o 17 doszedłem do c2, potem 3,5h kopałem platformę, stawiałem i mocowałem namiot.” W.F.

Tata dotarł do c2 dziś (29.04) ok. 17:45 bardzo zmarznięty i zmęczony dźwiganiem ciężkiego plecaka. To jego 1 noc na tej wys. 6619 m. Jutro, o ile pogoda pozwoli chcę iść wyżej wynieść depozyt (2 butle z tlenem, namiot, czekan, łopatę, liofilizaty). Często prószy tu śnieg i wieje. Pozdrawiamy. L i W. Flaczyńscy

Himalaizm, Makalu 2018, Nepal

Wczoraj odbyła się „Puja”

„Wczoraj odbyła się „Puja”, dziś idę do c2 rozstawić pożyczony namiot.” W.F. (Wcześniej Wojtek stracił namiot w c2, który został porwany przez wiatr i zaginął zapewne w szczelinie lodowej). Lech leczy infekcję w ABC.

Pudźa (dewanagari पूजा , trl. pūjā, ang. Puja, wielbienie, ofiara, szacunek) – hinduistyczny obrzęd religijny, podczas którego składa się bóstwu ofiarę. Pudźa to najistotniejszy modelowy rytuał z okresu hinduizmu puranicznego[1].

W zależności od czczonego bóstwa (dewata) przedmiotem ofiary mogą być owoce, kwiaty, ghi. Zwykle podczas pudźi[2] palone są kadzidła.

Himalaizm, Kolosy 2018, Makalu 2018, Nepal

Rodzinna wyprawa na Makalu – 2018

Lech i Wojciech Flaczyńscy planują wspiąć się na Makalu (8 463 m n.p.m.) – piątą w kolejności najwyższą górę świata. Wyruszają z Grudziądza w niedzielę 01.04.2018. Wyprawa nosi nazwę Polish Family Expedition – Makalu 2018. W organizacji wyprawy pomaga agencja Seven Summit Treks – ale tradycyjnie wspinać się będą w dwuosobowym zespole (ojciec i syn), bez wsparcia Szerpów.

Makalu - pocztówka

„Po przylocie do Nepalu czeka nas 12 dni wędrówki karawaną na wysokość 4,8 tyś. metrów n.p.m. – tam będziemy się 2 dni aklimatyzować, aby dojść do bazy głównej pod Makalu, położonej bardzo wysoko, na poziomie 5,6 tyś. m n.p.m.”.

Wyprawa związana jest z nagrodą dla Lecha Flaczyńskiego – „Nagroda Wiecznie Młodzi” przyznaną podczas festiwalu KOLOSY 2018. Jak mówi laureat: „Cel wyprawy to pokazać, że w moim wieku (rocznik 1948) można zdobyć swój pierwszy ośmiotysięcznik: Makalu”.